Od gestu do sakramentu
Od dnia zesłania Pocieszyciela Apostołowie „przez nakładanie rąk udzielali Ducha Świętego” (Dz 8,18) tym, którzy uwierzyli w Chrystusa i przez chrzest zostali włączeni do Jego Kościoła. Autor Listu do Hebrajczyków, wśród pierwszych elementów formacji chrześcijańskiej, wymienia naukę o chrzcie i wkładaniu rąk (Hbr 6,2). Owo wkładanie rąk Kościół katolicki uznaje za początek sakramentu bierzmowania.
Bardzo wcześnie do przejętego od Apostołów gestu dodano namaszczenie wonną oliwą. Ten dodatkowy znak pozwala lepiej wyrazić prawdę, że sakrament bierzmowania udziela daru Ducha Świętego. Do V w. bierzmowania udzielano bezpośrednio po chrzcie. Obrzęd zawierał dwukrotne namaszczenie: przez kapłana - na znak włączenia w misję Chrystusa i przez biskupa - jako symbol zstąpienia na neofitę, czyli nowo przyjętego członka Kościoła, Ducha Świętego. Następnie nowy chrześcijanin przyjmował Eucharystię. Cały obrzęd, w którym uczestniczyli zazwyczaj dorośli, nazwano inicjacją, czyli wtajemniczeniem chrześcijańskim.
Z czasem w Kościele przyjął się zwyczaj udzielania chrztu niemowlętom, a w konsekwencji trzy sakramenty chrześcijańskiego wtajemniczenia rozdzielono w czasie.
Od XII w. bierzmowania udziela się osobom ochrzczonym w dzieciństwie jako odrębnego sakramentu, kilka lat później - gdy osiągną wiek, kiedy potrafią samodzielnie podejmować decyzje i dokonywać wyborów. Nadal, jak w czasach apostolskich, wszystkie te sakramenty przyjmują podczas jednej celebracji osoby dorosłe.
„Dalszy ciąg” chrztu
Zachowany w Kościołach Wschodnich zwyczaj udzielania bierzmowania razem z chrztem podkreśla jedność procesu chrześcijańskiego wtajemniczenia. W praktyce Kościoła katolickiego tę jedność wyraża poprzedzające sprawowanie sakramentu bierzmowania odnowienie przez kandydatów przyrzeczeń chrzcielnych.
Bierzmowanie umacnia w chrześcijaninie życie nadprzyrodzone, uzyskane na chrzcie. Jest ono jakby potwierdzeniem i rozwinięciem pierwszego z przyjętych sakramentów. Bierzmowany sam, odpowiedzialnie i dobrowolnie, przyjmuje łaski, skutki i zobowiązania, które przed laty w jego imieniu przyjęli rodzice i chrzestni. Dar Ducha, obecnego w chrzcie, w bierzmowaniu zostaje dopełniony, staje się bardziej intensywny. Duch Święty daje wierzącemu głębszą świadomość łaski, którą otrzymał on w sakramencie chrztu. Udzielanie bierzmowania przez biskupa wyraża związek bierzmowanego z Kościołem, umocniony w tym sakramencie, oraz z apostolskimi początkami Kościoła i jego misją - świadczeniem w świecie o Chrystusie.
Sakrament wtajemniczenia czy dojrzałości
W chrzcie został zainicjowany związek chrześcijanina z Chrystusem i Kościołem. Bierzmowanie daje łaskę wzrostu w wierze i lepszego trwania w Kościele. Dzięki darom Ducha chrześcijanin coraz głębiej zanurza się w Chrystusa i mocniej wiąże się z Kościołem. Dlatego bierzmowanie nazywa się sakramentem wtajemniczenia chrześcijańskiego. Przynosi on „wzrost i pogłębienie łaski chrzcielnej: zakorzenia głębiej w synostwie Bożym (...), ściślej jednoczy z Chrystusem, pomnaża dary Ducha Świętego, udoskonala więź z Kościołem” - jak uczy Katechizm Kościoła Katolickiego.
W tym sakramencie Duch Święty udziela także mocy do szerzenia wiary słowem i czynem, do jej mężnego wyznawania oraz obrony w razie potrzeby. Sakrament ten wyciska w duszy przyjmującego „niezatarte duchowe znamię”, jakby pieczęć, nieusuwalny znak przynależności do Chrystusa (dlatego sakrament bierzmowania przyjmuje się tylko raz w życiu). Bierzmowany otrzymuje moc publicznego wyznawania wiary jakby na zasadzie obowiązku - tłumaczył przed wiekami św. Tomasz z Akwinu. Napełniony Duchem Świętym staje się bardziej świadomym członkiem Kościoła, przyjmującym odpowiedzialność za wspólnotę i jej misję w świecie. Wyrażając własną decyzję bycia uczniem Chrystusa, potwierdza wybór, którego dokonali za niego rodzice i chrzestni, którzy podczas chrztu prosili Kościół o włączenie go do wspólnoty.
Dlatego Kościół nazywa bierzmowanie także sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej.